Zwracam się z luźnym apelem do dziennikarzy, blogerów i wszelkiej maści “mediaworkerów”. Dla naszego wspólnego dobra pamiętajcie o tym by po primaaprilosowym szale dodać w swoich artykułach odpowiednie adnotacje. W przeciwnym razie naprawdę śmiesznie może się zrobić dopiero po kilku miesiącach lub latach, gdy ktoś nieświadomie taką informację odkopie i pobawi się w głuchy telefon.

Czytaj więcej