Chociaż Wolverine nie żyje, to James Howlett, dobrze znany czytelnikom komiksów i miłośnikom blockbusterowego kina, nadal nie powiedział ostatniego słowa. Old Man Logan z 2016 roku to najnowsza seria komiksowa wydawnictwa Marvel, która kupiła mnie zarówno klimatem oraz scenariuszem, jak i kreską.
Może i jestem dużym chłopcem, ale nadal czytam tygodniowo od kilku do kilkunastu zeszytów komiksowych: od The Walking Dead i wstępniaka do gry Mirror’s Edge, przez The X-Files, Orphan Black, marvelowskie Gwiezdne wojny i Mroczną Wieżę, na aktualnych przygodach popularnych herosów DC Comics i Marvela kończąc.
Wolverine (nadal) nie żyje.
Z całej plejady barwnych bohaterów i nietuzinkowych antyherosów Marvela bardzo dużą estymą darzę – i dobrze wiem, że nie jest to zbyt oryginalne – postać Wovlerine’a. Niezmiernie wściekły byłem na wydawnictwo, które po latach postanowiło pokazowo uśmiercić w 2014 roku tę postać i swojej decyzji trzymają się po dziś dzień.
Nie oznacza to, że James Howlett zniknął całkowicie, ale długowiecznego mutanta oddzielono od jego superbohaterskiego alter-ego. Charakterystyczne niebiesko-żółte wdzianko wraz z nowym imieniem w serii All-New Wolverine przyjęła teraz Laura Kinney o kryptonimie X–23 – żeński klon Logana.
Skąd się wziął Staruszek Logan?
Wolverine z głównego uniwersum Marvela, czyli Earth–616, został półtora roku temu uśmiercony. Prędzej czy później wydawnictwo znajdzie oczywiście sposób, by to odkręcić, ale na razie tęgie głowy mają inny plan: powrócił właśnie Old Man Logan, czyli alternatywna wersja tej postaci z apokaliptycznej przyszłości.
Old Man Logan to podstarzały i zgorzkniały dziadek walczący z własnymi demonami, który pojawił się na kartach komiksu w 2008 roku. Ta wersja Logana to zgorzkniały facet żyjący w drugiej połowie XXI wieku. W jego świecie złoczyńcy wygrali, a Logan sam bezwiednie przyłożył do tego rękę.
Wolverine powraca dzięki Secret Wars.
Logan zorientował się, że ze względu na iluzję Mysterio zabił swoich towarzyszy. Popadł w depresję i próbował popełnić samobójstwo, ale wreszcie pogodził się ze swoim losem, porzucił kryptonim Wolverine i założył rodzinę na zgliszczach Stanów Zjednoczonych przypominających Pustkowia z Mrocznej Wieży.
Staruszek Logan pojawił się ponownie w zeszłym roku w komiksach z serii Secret Wars, która opowiada o zniszczeniu i odbudowaniu całego uniwersum Marvela. Po finale crossovera wersja Wolverine’a z komiksów Old Man Logan – tak jak Miles Morales z komiksów Ultimate – trafiła do głównego uniwersum: Earth Prime.
Old Man Logan dostał swój własny komiks.
Zeszyt nazwany Old Man Logan #1 trafił do sprzedaży w środę 27 stycznia 2016 roku i zapowiada się na to, że dostaniemy kawał dobrego komiksu. Co prawda postać Staruszka Logana przewija się w serii Extraordinary X-Men, ale teraz możemy zobaczyć jego pierwsze chwile w Earth Prime.
Fani postaci powinni być więcej niż zadowoleni. Scenariusz trzyma się kupy, a Logan mający swoje lata ma jeszcze bardziej cięty język i nie stroni od przemocy. Sam jestem oczarowany kreską i po pierwszym zeszycie seria Old Man Logan z 2016 roku wiem, że to solidny kandydat na najlepszy komiks Marvela w tym roku.
Old Man Logan #1 można kupić za 4,49 euro w wersji cyfrowej w serwisie Comixology, a komiksy tam kupione można czytać na smartfonie i tablecie lub nawet w przeglądarce internetowej. Jeśli nadal nie jesteście przekonani, to na stronie Comic Book Resources możecie rzucić okiem na kilka przykładowych kadrów z nowej serii.